0

Radio sobie, TOP 50 sobie

plyta-CDNie od dziś wiadomo, że media to czwarta władza. Oprócz kreowania mody, popytu i poglądów ekonomiczno-politycznych, media mają także bardzo duży wpływ na rynek muzyczny. I to nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. To, co grają, o której godzinie, w jakiej kolejności, ma wielkie znaczenie dla popularyzacji danego artysty, zespołu oraz jego aktualnych singli czy albumów. Tymczasem jeśli chodzi o polskie media, zwłaszcza radio, gdyż telewizja w żaden sposób nie przyczynia się do szerzenia popularności współczesnej muzyki, sytuacja w kreowaniu gustów jest niezwykle różna od trendów na świecie. Pokazuje to dobitnie rok 2016, gdzie lista najlepiej sprzedających się albumów prawie w żaden sposób nie pokrywa się z listami przebojów, jakie serwują nam rozgłośnie radiowe – zarówno te komercyjne jak i państwowe.
Skąd ten dysonans? Dlaczego w radiu leci jedno, a w zaciszu domowym coś innego? Jak to jest możliwe, że stacje radiowe, widząc sprzedaż poszczególnych płyt, mając do dyspozycji rankingi, listy przebojów oraz inne narzędzia, wciąż brnął w tą ślepą uliczkę?
Odpowiedzi na te pytania są z jednej strony oczywiste, z drugiej nie. piosenkarzFakt niegrania najchętniej kupowanych albumów oraz ich wykonawców może być tłumaczony na przykład charakterem radia, gdzie stacja decyduje się na promowanie muzyki np. poważnej, więc słuchacz nie uświadczy tu popu czy rocka. Innym wyjaśnieniem są, niestety, pieniądze. Otóż tantiemy za starsze utwory są niższe niż za hity, zwłaszcza topowych, światowych wykonawców, którzy każą sobie słono płacić za puszczanie ich piosenek. Do tego wewnątrzkrajowe regulacje dotyczące opłat za piosenki.
Skoro więc zagraniczni artyści są bardzo drodzy dla polskich stacji radiowych, należało by się zwrócić w stronę rodzimych artystów, którym przecież talentu nie można odmówić. Dodatkowo takie rozwiązanie wspiera ustawa, która narzuciła rozgłośniom limit utworów polskich artystów, które mają być puszczane na antenie w dzień.
Przyjrzyjmy się więc TOP50 utworów, które rozgłośnie radiowe puszczały najchętniej w 2016 roku z artystami, których płyty były najchętniej kupowanymi albumami w poprzednim roku. Cóż, na 50 miejsc, zaledwie 10 należy do polskich wykonawców. Mało tego, wielu artystów, którzy świetnie sprzedali swe albumy w ogóle nie pojawiła się w zestawieniu radiowym!
chylinska-koncertZa taki stan rzeczy można winić wiele czynników. Pieniądze są oczywiście jednym z najważniejszych, ale nie jedynym. Ważny jest fakt, iż część rozgłośni radiowych wybiera dobrze znane, osłuchane hity zagranicznych gwiazd, gdyż większość słuchaczy lubi słuchać radia, w którym lecą piosenki, które się zna. To zabawne, bo sprawia, że nie poznaje się nowych artystów, wciąż młócąc te same melodie. Trzeba jednak zaznaczyć, iż część słuchaczy tak właśnie chce. Do tego znane piosenki tak nie rozpraszają jak nowe. Można przy nich skupić się w pracy, bez zbędnego wsłuchiwania się w słowa czy linię melodyczną. Ot, leci stary szlagier i tyle. Można też odnieść wrażenie, że radiostacjom nie zależy na wprowadzeniu nowości, gdyż burzy to ich listy poukładanych co do sekundy piosenek.

Karolina

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *